Pracownicy zatrudnieni zarówno w Polsce, jak i w Niemczech mają prawo do urlopu wypoczynkowego. Choć zasada odpoczynku od pracy jest wspólna, szczegóły regulacji w obu krajach różnią się pod względem liczby dni, zasad naliczania czy planowania urlopu. W tym artykule porównujemy najważniejsze informacje i odpowiadamy na najczęstsze pytania, które zadają pracownicy i pracodawcy.

1. Ile dni urlopu przysługuje pracownikowi?
W Polsce:
Wymiar urlopu zależy od stażu pracy:
- 20 dni – przy stażu poniżej 10 lat,
- 26 dni – po 10 latach pracy (do stażu wlicza się także edukacja).
W Niemczech:
Zgodnie z prawem (Bundesurlaubsgesetz), pracownikowi zatrudnionemu na pełen etat przysługuje co najmniej 20 dni roboczych urlopu rocznie (przy 5-dniowym tygodniu pracy).
W praktyce większość pracodawców oferuje 25–30 dni, zwłaszcza w sektorze publicznym i firmach z układami zbiorowymi.
2. Kiedy nabywa się prawo do urlopu?
Polska:
Nowy pracownik nabywa prawo do urlopu z każdym przepracowanym miesiącem (1/12 rocznego wymiaru), a od kolejnego roku – z góry na cały rok.
Niemcy:
Prawo do pełnego urlopu przysługuje po 6 miesiącach nieprzerwanej pracy (tzw. okres próbny). Przed tym czasem pracownik ma prawo do urlopu proporcjonalnego (1/12 za każdy miesiąc).
3. Czy urlop może być dzielony i wykorzystywany częściowo?
Tak, w obu krajach.
- W Polsce można podzielić urlop na części, przy czym jedna część powinna obejmować co najmniej 14 dni kalendarzowych.
- W Niemczech podział urlopu jest możliwy, ale pracodawca może nalegać, aby jedna część obejmowała przynajmniej 12 kolejnych dni roboczych (zgodnie z orzecznictwem).
4. Czy pracodawca może odmówić udzielenia urlopu?
Polska:
Tak, jeśli są ku temu ważne potrzeby firmy, ale nie może odmówić udzielenia urlopu w ogóle. Termin powinien być uzgodniony z pracownikiem.
Niemcy:
Pracodawca ma prawo przesunąć urlop tylko w wyjątkowych przypadkach (np. pilna potrzeba operacyjna firmy), ale w większości przypadków musi uwzględnić życzenia pracownika.
5. Co z urlopem zaległym?
Polska:
Urlop powinien być wykorzystany do 30 września kolejnego roku. Potem nie przepada, ale pracodawca może zostać ukarany za jego niewykorzystanie.
Niemcy:
Urlop powinien być wykorzystany do 31 grudnia danego roku, ale może zostać przesunięty do 31 marca roku następnego, jeśli pracownik nie mógł go wykorzystać z przyczyn niezależnych.
6. Czy za niewykorzystany urlop przysługuje ekwiwalent?
Tak, ale tylko przy rozwiązaniu umowy – zarówno w Polsce, jak i w Niemczech. W innych przypadkach urlop powinien być udzielany w naturze (czyli jako wolne dni).
7. Czy można wziąć urlop na żądanie?
Polska:
Tak – do 4 dni w roku, bez wcześniejszego uzgadniania z pracodawcą (ale pracodawca może odmówić w wyjątkowych sytuacjach).
Niemcy:
Prawo niemieckie nie przewiduje „urlopu na żądanie” wprost, ale w nagłych przypadkach (np. choroba dziecka) pracownik może zgłosić nieobecność – to jednak nie jest traktowane jako klasyczny urlop wypoczynkowy.
8. Czy można odwołać pracownika z urlopu?
W obu krajach:
Tak – ale tylko w sytuacjach absolutnie wyjątkowych, gdy obecność pracownika w firmie jest niezbędna, a koszty związane z przerwanym urlopem (np. podróż) musi pokryć pracodawca.
Choć Polska i Niemcy mają różne systemy prawne, zasady dotyczące urlopu wypoczynkowego są do siebie zbliżone. W obu krajach kluczowe są:
- poszanowanie prawa do odpoczynku,
- ustalanie terminów urlopów w porozumieniu z pracownikiem,
- jasne przepisy dotyczące zaległych urlopów i ekwiwalentu.
Warto, aby pracownicy znali swoje prawa, a pracodawcy – obowiązki. Dobrze zaplanowany urlop to nie tylko formalność, ale inwestycja w dobrostan i efektywność zespołu.